piątek, 17 sierpnia 2012

thinkin' about you

"Pstryk" otwieranego zamka, siadam na brzegu fotela z nogami wystawionymi na parking i zdejmuję ładne buty, zastępując je wygodnymi trampkami. Sznuruję sznurówki myśląc tylko o szumie zza szyb, który za chwilę będzie mi towarzyszył. 

Wstawiam nogi, przysuwam fotel, ustawiam siedzenie, podnoszę podajnik pasów, zatrzaskuję drzwi, zapinam pas, przekręcam kluczyk w stacyjce, czekam aż chceck engine zgaśnie i odpalam potwora. Ryk maszyny jest niesamowity, nocą budzi inne zwierzęta na parkingu. Pyk, światła, pstryk, zamknięty centralny, powoli odpuszczam sprzęgło i cicho toczę się przez garaż podziemny, piszcząc nierozgrzanymi oponami o podłoże. Wyjeżdżam wolno, aby nie przerysować dokładki i na ulicę, jeszcze wolniej, żeby w nic nie uderzyć niskoopuszczonym samochodem. Toczę się przez noc, dostojnie, omijając studzienki i nierówności, omijając kałuże aby się nie pobrudzić. 


S8. Sprzęgło, jedynka, odcinka, dwójka, odcinka, trójka, odcinka, czwórka, vtec, potężny zryw mocy, czuję jak smok drzemiący pod maską uchyla oczy i nadyma nozdrza zaczerpując powietrza, stożek dostojnie daje o tym znać, spod maski widzę blask żółtego ślepia. Stopy spajają się z pedałami, ręce z kierownicą, a oczy z linią jezdni. Jesteśmy całością, jesteśmy szumem w moich włosach i za jej oknami, podmuchem na policzku lub na szyberdachu, nie do rozróżnienia całością.

Parkuję, gaszę światła, dotykam gorącej maski i zabieram z bagażnika szpilki. Przeczesuję dłonią włosy, przeglądam się w lusterku, poprawiam makijaż i znikam w tłumie. Niedługo do Ciebie wrócę, moja eg4.



http://www.youtube.com/watch?v=EAQWpTIjusY

Brak komentarzy: